[BLOUSE – ZARA][PANTS - RIVER ISLAND][SANDALS - ATMOSPHERE][BAG - ATMOSPHERE]
niedziela, 28 kwietnia 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
One Way Or Another.
[BLOUSE – ZARA][TROUSERS– RIVER ISLAND][BLOUSE – ZARA KIDS][NECKLACE – VINTAGE]
[SHOES – RYŁKO]
PHOTOS:
Beata Rusin
wtorek, 23 kwietnia 2013
Bluberry Hill.
[BLOUSE – H&M][SKIRT– H&M][BELT – VINTAGE][BAG – VINTAGE]
PHOTOS:
Aleksandra Bogusławska
niedziela, 21 kwietnia 2013
Fireworks.
Stańczykowe
buty to chyba jeden z najbardziej niespodziewanych i satysfakcjonujących
zakupów w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Nie wiem jak długą mają historię,
i pewno nigdy się nie dowiem lecz swoim wyglądem sprawiają wrażenie, że
pamiętają jeszcze, czasy pierwszych królów.
Kupiłam je
za podczas niedzielnych zakupów na Kazimierzu, a zauważyłam zupełnie przypadkiem,
niechcący potykając się o nie. Widząc wyścielane złotką skórką, zamszowe ze
złotymi lamówkami cuda wiedziałam że muszą muszą na mnie pasować i zapłacę za
nie każdą cenę. Podobno kupione od pewnej włoszki na eBay, okazały się za małe
na nową właścicielkę, która to chciała się ich pozbyć a więc odsprzedała mnie.
Wyjęte
niczym z muzealnej gabloty, balansują stylem między saszkami a lordsami i
pasują zarówno do spodni jak i sukienki. Połączone z ciemnymi i mocnymi
ciężkimi kolorami i tkaninami stają się
jeszcze bardziej wyraziste, widoczne i nadają całości barokowego charakteru.
Dobrane dziś
do mocnofioletowej rozkloszowanej sukienki i czarnego sweterka, którego
batystowe falbanki lekko odciążają całą stylizację. Opaska sprawiając, że strój
nabiera eleganckiego charakteru konkuruje o uwagę z torebką, która mimo to
wysuwa się na pierwszy plan ładnie komponując się z kolorystką butów sukienki i
sweterka.
.
[DRESS–TOP SHOP][BAG-ACCESSORIZE][SHOES - VINTAGE][BAND - GLITTER]
czwartek, 18 kwietnia 2013
Dark Paradise.
[JACKET–FOREVER21][SKIRT–RIVER ISLAND][BLOUSE–ZARA KIDS][BAG–ATMOSPHERE]
[SHOES–RYŁKO][BAND–GOLDEN TRUFFLE]
PHOTOS:
Beata Rusin
niedziela, 14 kwietnia 2013
Candy dreams
Żakiet kupiony by przetrwać zimowe dni,
przespał w szafie ładnych kilka najzimniejszych miesięcy. Choć idealny na
wielkie mrozy, bo wełna z której jest wykonany i dzianinowa podszewka są
cieplejsze niż niektóre z moich sweterków, cieszy się wolnością właśnie gdy
zima się kończy a ja już nie mogę doczekać się wiosny.
Kojarzy mi
się z marzanną i być może dlatego, ostatnimi czasy często gości w moich
stylizacjach. Jego pudełkowa forma, rękawki o długości 7/8, stójka, lamówki
przy kieszonkach i oczywiście faktura są inspirowane sławnymi klasycznymi
żakietami od Chanel.
Ze względu
na kolorystykę i ozdobne zakończenia rękawów, jest dość trudnym elementem
ubioru, gdyż łatwo popaść w kicz i zaburzyć proporcje sylwetki. Mnogość
kolorów, faktur i wszelakich elementów
wcale nie wymaga dobrania prostej i spokojnej reszty stylizacji. Wręcz
przeciwnie, różnorodność w kolorach, i stylach pozostałych części stylizacji
wydobywa charakter żakietu czyniąc go wyrafinowanym, eleganckim i oryginalnym.
Im więcej wzorów, kolorów i stylów tym lepiej.
Lekka
zwiewna tunika, lekko połyskujące spodnie, torebka z elementami zwierzęcego printu
oraz złoto brązowe dodatki to codzienna, wygodna i bardzo uniwersalna
stylizacja. Falbanki, plisy, kratka i chropowatości tańczą wraz z wełnami,
plastikiem, koronką i skórą.
[JACKET – NEXT][TROUSERS – RESERVED][BLOUSE – SHIVA][BAG
– ACCESSORIZE]
[NECKLACE –
VINTAGE]
PHOTOS:
Mateusz
Trójczak
Subskrybuj:
Posty (Atom)