Wychodząc na
spacer wcale a wcale nie miałam ochoty przebierać się z piżamy, więc wybrałam najmiluśniejsze
dresowe legginsy a ponieważ lubię połączenia elegancji i dresowej domowej przytulności więc ( a
niech!), ubrałam ciepluśki szaro- srebrny sweter - mop. Wszystko miękkie,
cieplusie, wygodne, bezkształtne i układające się jak chce. Opaska na głowie i
broszki dopięte do torebki, które zrobiłam własnoręcznie dawno dawno, wyjęłam dziś
z skrzyneczek zupełnie przypadkowo, i zabrałam je ze sobą bo im więcej dodatków
tym lepiej. . Nowa torebka , o milion razy lżejsza od tej którą dźwigam w ciągu
tygodnia zajęć, ożywia stylizację więc całość nie wyglądam jak niewyspana
myszka. ;)
Sweater - Atmosphere Bag – Vintage Brooches – Golden Truffle
Band – Golden Truffle
Photos made by: Ola Ostrowska
Bardzo podoba mi się swetrzysko ;)
OdpowiedzUsuńsuper sweter!
OdpowiedzUsuńtylko tulić się do tego sweterka. cudo!
OdpowiedzUsuńMilusio i cieplusio. Ja bym tylko dołożyła jeszcze coś dla kontrastu w kolorze tej torebki. Może sznurówki ? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki i ten look, luźny, ale oryginalny! Strzał w dziesiątke!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzobacz również śliczne sukieneczki z wstawkami z eko skórki idealne do super stlizacji :)
Nie do końca lubię zestawów ze spodniami dresowymi w roli głównej, ale u Ciebie jakoś mi nie przeszkadzają. To pewnie przez ten fantastyczny sweter, który masz na sobie ;D
OdpowiedzUsuńhehe własnie jestem na etapie poszukiwania takich "wyjściowych dresików" :) jesteś świetna, widać tu Twój własny styl...coż mogę więcej powiedzieć...Obserwuję :)
OdpowiedzUsuń