Kiss Kiss Bang Bang: Truffleshuffle.

Zabawa formą, kształtem i kolorem i materiałem. Stylizacja utrzymana w ciepłej, brązowej kolorystyce. Każdy element jest bledszym lub ciemniejszym odcieniem brązu o różnym połysku i matowości, dzięki czemu nie popadamy w monochromatyzm.

Fason płaszczyka podkreśla prostą formę spódniczki i dopasowanej góry oraz prostokątnej torebki, której kształt łagodzony jest pasem miękkich piór. Dzięki przewiązaniu plecionym paskiem w talii, z tyłu, uzyskujemy zabawną falbankę idealnie pasującą do prostego kroju spódniczki. Z przodu zaś narzutka założona w skos tworzy, ostatnio dość modny i mocno proponowany szczególnie przez Zarę, efekt trójkątów. Bluzeczka z rękawkami zwanymi skrzydełkami rozjaśnia całą stylizację i dodaje lekkości dość mocnej i ciężkiej spódniczce. Proste, klasyczne buty na mocnym słupku tworzą idealne tło dla reszty stroju.

Pierwszy raz od bardzo dawnego czasu zabrałam ze sobą torebkę z piórami. Jest dość kłopotliwym elementem ze względu na swoje rozmiary, mając na uwadze iż jest to kopertówka. Jest jedną z moich ulubionych torebek. Kupiłam ją kilka lat temu w jednym z Vintage sklepów i by nieco ja urozmaicić naszyłam rząd brązowych mocnych piór.

Cała stylizacja to mieszanka dawno nienoszonych ubrań – głównie ze względu na porę roku, bo jest to jeden z ulubionych zestawów przeznaczonych na zimę. Jednak pogoda zmusza nas, byśmy sięgali po niego grubsze i cięższe ubrania. Zarówno spódniczka, jak i bluzeczka ze względu na to iż jest bardzo ciepła, po narzutkę aż wcześniej wspomnianą torebkę i mój ulubiony, choć rzadko noszony pierścionek dziś zostały obudzone z letniego snu.