niedziela, 14 kwietnia 2013

Candy dreams





Żakiet kupiony by przetrwać zimowe dni, przespał w szafie ładnych kilka najzimniejszych miesięcy. Choć idealny na wielkie mrozy, bo wełna z której jest wykonany i dzianinowa podszewka są cieplejsze niż niektóre z moich sweterków, cieszy się wolnością właśnie gdy zima się kończy a ja już nie mogę doczekać się wiosny.
Kojarzy mi się z marzanną i być może dlatego, ostatnimi czasy często gości w moich stylizacjach. Jego pudełkowa forma, rękawki o długości 7/8, stójka, lamówki przy kieszonkach i oczywiście faktura są inspirowane sławnymi klasycznymi żakietami od Chanel.
Ze względu na kolorystykę i ozdobne zakończenia rękawów, jest dość trudnym elementem ubioru, gdyż łatwo popaść w kicz i zaburzyć proporcje sylwetki. Mnogość kolorów, faktur i  wszelakich elementów wcale nie wymaga dobrania prostej i spokojnej reszty stylizacji. Wręcz przeciwnie, różnorodność w kolorach, i stylach pozostałych części stylizacji wydobywa charakter żakietu czyniąc go wyrafinowanym, eleganckim i oryginalnym. Im więcej wzorów, kolorów i stylów tym lepiej.
Lekka zwiewna tunika, lekko połyskujące spodnie, torebka z elementami zwierzęcego printu oraz złoto brązowe dodatki to codzienna, wygodna i bardzo uniwersalna stylizacja. Falbanki, plisy, kratka i chropowatości tańczą wraz z wełnami, plastikiem, koronką i skórą.



[JACKET – NEXT][TROUSERS – RESERVED][BLOUSE – SHIVA][BAG – ACCESSORIZE]
[NECKLACE – VINTAGE]




PHOTOS:
Mateusz Trójczak







3 komentarze:

  1. świetny zestaw! wyglądasz genialnie :) marynarka super. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny naszyjnik! mozna wiedzieć skąd? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. naszyjnik kupiła moja Mama jeszcze za czasów studenckich ;)

    OdpowiedzUsuń