Star Wars.

Również ubrania bywają złośliwe i lubią płatać nam figla. Ile razy patrzymy bezradnie w głąb szafy, zadając sobie pytanie, w co mamy się ubrać lub co ubrać do wybranej wcześniej rzeczy?  Biegamy przed lustro z kolejnymi zestawami i przechylając w bok głowę oglądamy czy spódniczka pasuje do bluzki a buty do spódniczki?  Wybór za każdym razem bywa trudny, biorąc pod uwagę iż nie mamy do własnej dyspozycji garderoby mieszczącej się w 5 ogromnych pokojach. Choć znając siebie, zapewne  i tak moja lista zakupów nowych niezbędnych ubrań z każdym dniem byłaby dłuższa.;)

Jednak tak naprawdę to idealnie pasują do siebie ubrania pozornie niepasujące właśnie do siebie. Mix wzorów, printów, faktur, materiałów, stylów,  tworzy wybuchową ale i perfekcyjną mieszankę. Brak punktów wspólnych jest właśnie ich cechą wspólną.

Właśnie łączenie ubrań, zupełnie odmiennych, dziwnych, niczym pochodzących każde z innej strony świata sprawia mi największą przyjemność.  Zabawa wzorami, fasonami, kształtami i printami za każdym razem zabiera nas do innej bajki i pozwala tworzyć nieskończenie wiele zestawów. Nie należy bać się zestawów balansujących na granicy kiczu, przesady lecz umiejętnie  się nimi bawić nie zapominając przy tym o dodatkach.

Chcąc przedłużyć życie moim ulubionym rurkom które z biegiem lat stały się baggy jeans, chwyciłam nożyczki w dłonie i poprzecinałam je a następnie w paru miejscach podarłam.  Noszę je za każdym razem kiedy jestem potwornie niewyspana i najchętniej wyszłabym w miękkutkiej piżamie. Dlatego też najczęściej noszę do nich koszulkę w cekinowe paski. Całość jest szeroka, miękka, i niezwykle wygodna.  W kontraście wybrałam zamszowe szpileczki, które dyskretnie nadają stylizacji lekki powiew elegancji. Całość uspokaja beżowa wiktoriańska marnarka.

 [BLOUSE – H&m][JEANS - HANDMADE][COAT - FOREVER21][SHOES - VINTAGE]

[RING - H&M][SCARF - SHIVA]

PHOTOS: 

Aleksandra Bogusławska

 http://duze-podroze.blogspot.com/