środa, 28 sierpnia 2013

Shaaahhka pounk.


Ostatnie podrygi letniej pogody i już za niedługo będziemy musieli pożegnać się z letnimi ubraniami.  Chcąc z lata wycisnąć jak najwięcej tylko możliwe, stawiam na intensywne, soczyste kolory, letnie fasony i charakterystyczne dla lata nurty.  Usiłując jak najbardziej opóźnić nadejście wczesnej jesieni- a co za tym idzie wprowadzenia do szafy jesiennych ubrań
Tego lata nie można było nie zauważyć fascynacji stylem etno a dokładniej aztec. Pomarańczowo-różowe-limonkowo-niebieskie mixy geometrycznych wzorów wzmocnionych metalowo- sznurkową biżuterią, proste i właśnie geometryczne formy i fasony. Jeden z najbardziej podchwyconych przez ulicę trendów co nie trudno można było zauważyć. Styl aztec był zdecydowanym numerem 1 tego lata.  Muszę przyznać, że, już zanim lato rozpoczęło się na dobre, ja już miałam przesyt azteckimi wzorami choć nie mogę nie przyznać ze bardzo mi się podobał. Jednak było go zdecydowanie za dużo w sklepach, na wystawach, na ulicach. Interpretowałam go na swój sposób i inspirowałam się nim, starając nie tworzyć dosłownych i czysto w tym stylu stylizacji. Nie wzbogaciłam szafy o żadne azteckie ubranie ale  marzyłam by kupić etniczny naszyjnik,  zupełnie inny od tych wykonanych z metalowych blaszek o różnych kształtach i kolorach, które oblegaly sklepowe półki. Uwielbiam dużą i widoczną biżuterię, kolorową i koniecznie z elementami złota. Szukałam naszyjnika, który nawiązuje do aztec, jest pokaźny, mocny a zarazem elegancki i ponadczasowy. 

Naszyjnik który mam na sobie, od początku znalazł miejsce na mojej liście zakupów, ale zwlekałam z jego kupnem czekając na letnie przeceny. Sprawdzałam jego cenę 2 razy, a ta jak na złość nie chciała stopnieć.  Kiedy pozbawiłam się złudzeń, że kiedykolwiek zostanie przeceniony zapomniałam o nim na pewien czas, on nie pozwolił wymazać się pamięci. Wracając z podróży po niebieską jelly bag, zupełnie przypadkiem wstąpiłam do galerii i również zupełnie przypadkiem znalazłam jeden egzemplarz przeceniony więcej niż mogłam się spodziewać. Cóż innego mi zostało jak go nie kupić ! Bez mrugnięcia oka zdjęłam go z wieszaczka i udałam się do kasy.
    [BLOUSE-H&M][SHORTS-C&A][BAG-ATMOSPHERE][BRANCELETS-GOLDEN TRUFFLE]
[NECKLACE-STRADIVAIRUS][FLATS-MENBUR]



PHOTOS: 
OLA OSTROWSKA












7 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten naszyjnik, jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi sie panterkowa torebka w połaczeniu z klasycznymi kolorami całości :) Połączenie jak najbardziej udane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie podoba mi się Twój styl, jesteś bardzo oryginalna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna bluzka i naszyjnik :)
    Miłego dnia!
    DaisyLine

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny strój , torebka cudowna !!!

    wpadnij do mnie .

    OdpowiedzUsuń