Elegancja wcale a wcale nie musi
być poważana, nudna, sztywna i niewygodna. Nie musimy jej unikać, ani bać się
jej jak ognia.
Większości z nas elegancja
kojarzy się z nudnym i brzydkim mundurkiem, strojem na uroczystości szkolne i
rodzinne. Za wszelką cenę w późniejszych latach staramy się jej unikać i jak
najmniej mieć z nią styczności. Na okazje wymagające szyku i elegancji,
wybieramy zestawy pseudo eleganckie. Dlaczego? Uważamy że ubierając ciemną
koszulę do spodni, bądź zakładając na siebie czarny zestaw ‘załatwiamy’ sprawę
i sprytnie obchodzimy niepisany obowiązek. Efekt końcowy, jest wręcz odwrotny
niż nam by się mogło wydawać. Lekka elegancja zestawiona z kontrastującymi z
casual’owymi dodatkami tworzy lekki i nonszalancki styl, który lekko odbiega od
zamierzonej elegancji.
Dlaczego
tak bardzo boimy się elegancko ubierać?
Po
pierwsze prawdopodobnie dlatego, że jeszcze nigdy nie mieliśmy stroju wygodnego,
takiego w którym czujemy się wygodnie. Pamiętamy tylko nudne nie podobające się
nam zestawy. Zazwyczaj wspomnienia z dzieciństwa- niewygodnych , uwierających w
szyję koszul, twardych, o nieładnym kroju spodni, sukienek, bluzeczek w których
jest nam gorąco i sztywno, sprawiają że więc na samą myśl o takiej formie ubioru, nie
mamy ochoty gdziekolwiek się wybierać.
Dlaczego więc nie zadamy sobie
odrobinę więcej trudu i nie skompletujemy wygodnego, komfortowego a przede
wszystkim podobającego się nam eleganckiego stroju? I choć poszukiwania będą długie
i żmudne, warto jest zadać sobie trud i wreszcie uzupełnić szafę o taki zestaw.
Nie musimy mieć kilkunastu bluzek, koszul, sukienek, garniturów, marynarek.
Wystarczy jeden zestaw z dodatkową zapasową bluzką, koszulą. Jeden ale taki,
który podoba nam się tak bardzo, że nie tylko z przyjemnością go zakładamy, ale
troszkę nie możemy doczekać się tego rodzaju okazji by móc go włożyć.
Warto jest raz ale porządnie,
zainwestować w czystą i szykowną elegancję co zaowocuje na wielu polach,
aniżeli zadowalać się półśrodkami, które nie dają wymaganego efektu.
Dlaczego też boimy się elegancji?
Smak ulgi, którą poczuliśmy, kiedy rodzice już nie decydowali co ubierzemy na
eleganckie uroczystości, a możliwość własnego wyboru jest owszem kuszący i
niezapomniany. Nie tylko niedopasowując się do odgórnie ustalonych zasad,
udowadniamy nie tylko sobie ale przede wszystkim inny, swoją niezależność i
wolność wyboru, co daję nam pewnego rodzaju satysfakcję i zadowolenie z samych
siebie.
Pamiętamy uczucie zadowolenia,
kiedy wiedząc, że decydowaliśmy o wyborze stroju my sami, nie nikt inny, a
widząc innych ‘zapakowanych’ w niewygodną elegancję odczuwamy swoistą ulgę i
lekkie dla nich współczucie. Mamy poczucie, że to nie my wystroiliśmy się tak
bardzo, czego właśnie - baliśmy się najbardziej.
Boimy się nie popełnić gafy
i nie ubrać się zbyt elegancko i
strojnie. Boimy się lekkiej śmieszności i wzroku politowania ze strony innych a
przede wszystkim tego, co my myśleliśmy o osobach jeszcze chodzących w
garniturkach szkolnych na akademie.
To wszystko sprawia, że unikamy
elegancji jak ognia. Uważam, że zawsze
warto ubrać się o odrobinkę bardziej szykowniej, w stosunku do sytuacji.
Powoduje to , że wyglądamy zawsze nieskazitelnie, szykownie i estetycznie.
Elegancja wcale a wcale nie musi być
ponura. Wystarczy odpowiednie połączenie
kolorów z formą. Mixem faktur podkreślić
ich nieskazitelność i delikatność.
Dodatki? Dodatki zawsze mogą
pomóc nadać zestawowi końcową i oczekiwaną formę. Lecz z nimi ostrożnie, bo
łatwo zupełnie przypadkiem zgubić i zaburzyć charakter stroju. Również ich totalny
brak, jak najbardziej jest ozdobą.
Nie czujemy się pewnie i nie
wiemy co wybrać na elegancką okazję? Postawmy na prostotę, delikatność i
szyk. Sukienka o formalnym stylu bez zbędnych
i odwracających uwagę o elegancji dodatków, połączona z butami na obcasie,
obowiązkowo z zakrytymi palcami oraz rajstopami, bądź nawet szykowne baleriny
oraz dodatki jak najbardziej spełniają
swoja rolę. Pamiętajmy by nie była zbyt krótka i skąpa na tyle by odkrywała
bieliznę.
Czujemy się źle w
sukienkach/spódnicach? Wybierzmy klasyczne spodnie – zawsze modne i niezwykle
efektowne bardzo szerokie zaprasowane w kancik, z wysokim stanem spodnie.
Proste cygaretki, bądź lekkie ale odprasowane ‘marchewki’ również wyglądają efektownie
i zdają egzamin.
Sweterki? Na mniej formalną
elegancję możemy sobie pozwolić by je ubrać – proste cardigany, lecz niekiedy
są one już niewystarczające i wtedy możemy ubrać idealnie skrojoną marynarkę
lub kamizelkę.
Jeśli
chodzi o mężczyzn, mają ułatwione zadanie. Koszula klasyczna o stonowanych
kolorach i ew. lekki wzór lecz nie za mocny, koniecznie z długim rękawem i
eleganckie spodnie, z różnorakiego materiału już tworzą formalny styl. Warto
jest nie odpuszczać dobrania eleganckich butów, bo ich brak psuje całościowy efekt,
nawet najbardziej eleganckiemu garniturowi. Marynarki, muszki!! krawaty jak najbardziej
i najchętniej widziane. W przypadku panów, możliwość dobrania różnych kolorów
marynarek, spodni, muszek krawatów zostawia im pole do popisu.
Nie
bójmy się szyku, elegancji i odważnie bawmy się nią, bo jedynym faux pas, kótre
możemy popełnić, to ubranie się nieelegancko na elegancką okazję ;)
[BLOUSE – ZARA][PANTS - BERSHKA][BROOCHES - GOLDEN TRUFFLE][BAND - GOLDEN TRUFFLE]
[BAG - ACCESSORIZE][FLATS- MENBUR]
Całość fajnie zestawiona, wyglądasz super! Spodnie mają bardzo ciekawy fason i materiał- wpadły mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ślicznie wyglądasz ;) niby na luzie ale z nutą elegancji :) http://because-i-like-dots.blogspot.com/ obserwujemy?
OdpowiedzUsuńłał, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCześć! Nigdzie nie mogę znaleźć- czy ten sklep " Golden truffle" jest sklepem internetowym czy stacjonarnym? A jeśli to drugie, to gdzie go znajdę?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź : )