poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Cameo


Choć moja szafa powoli już pęka w szwach, i prędzej brakuje mi okazji by założyć niektóre z ubrań - bo na brak ubrań nie mogę narzekać-  choć?  o nie nie !!ubrań nigdy za wiele!!, to nadal lubię pożyczać od siostry lub mamy.  Uwielbiam towarzyszące mi uczucie adrenaliny, podczas gdy pytam o pożyczenie, uczucie skaczącej nadziei oraz mnożące się w głowie pomysły na stylizację. Ostrożność pilnująca przed niechcianymi plamkami oraz zabrudzeniami, przeplata się uczuciem odświętności a wokół panuje aura tajemniczości, bo któż wie że to nie moje. 


Do różowej bluzeczki przekonywałam Mamę dość długo, jednak mimo iż bardzo jej się podoba, nigdy jeszcze nie założyła, i tak bluzka leży od 2 lat w szafie.  Z racji, że żadne ubranie nie może się marnować, wzięłam sprawy w swoje ręce i pożyczyłam bluzkę na zawsze.
Dziś dobrana do burgundowych skórzanych spodni, beżowo-brązowych sandałków i fioletowo-srebrnej torebki. Cała stylizacja to gra pozornie gryzących się ze sobą kolorów, to elegancko- energetyczny,  różowo-burgundowo- czerwony mix

[BLOUSE -MORGAN][TROUSERS - RESERVED][BAG -ATMOSPHERE][BRANCELETS -VINTAGE][SANDALS -PAWŁOWSKI]


PHOTOS: 
OLA OSTROWSKA






6 komentarzy:

  1. Ta stylizacja idealnie pasuje do Twojej urody.
    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. romantycznie, ale z pazurem :) świetny set :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne połączenie kolorów.
    Wyglądasz świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęcam do udziału w konkursie. Do wygrania jest kopertówka. Oglądałam Twoje stylizacje i myślę, że może Ci się spodobać.
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=473282609433573&set=a.346371858791316.79850.346269172134918&type=1&relevant_count=1

    OdpowiedzUsuń